Foremka kwadratowa o wymiarach 22 cm x 22 cm lub okrągła tortownica o średnicy 20-23 cm wysmarowana masłem i wyłożona papierem do wypieków.
Spód
3 białka
3 żółtka
100 g cukru
100 g mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 łyżeczki cukru waniliowego
Białka ubij na sztywną pianę z cukrem. Ubijając powoli dodawaj po jednym żółtku i mąkę, proszek do pieczenia oraz cukier waniliowy.
Przelej ciasto do foremki w której będziesz piec i wstaw do pieca na ok 15-20 minut (do suchego patyczka). Upieczone ciasto wyciągnij z piekarnika i odstaw do wystygnięcia. Nie wyciągaj z formy.
Masa serowa
900 g sera twarogowego trzykrotnie zmielonego
pół szklanki jogurtu greckiego
150 g cukru
150 g cukru
1 puszka ananasów pokrojonych i odsączonych (nie wylewaj soku posłuży Ci jako poncz do ciasta)
3 łyżeczki żelatyny
1/4 szklanki gorącej wody
Żelatynę rozpuść w gorącej wodzie, następnie przygotuj masę.
Wymieszaj ser z jogurtem, cukrem, ananasem. Dodaj rozpuszczoną żelatynę.
Upieczony biszkopt po nakłuwaj widelcem lub wykałaczką. Wlej cały sok z ananasów na ciasto.
Przelej gotową masę na biszkopt przykryj i schowaj do lodówki na minimum 3 godziny.
Karmel sezamowy
100 g cukru trzcinowego
2 łyżki masła
szczypta soli morskiej
szczypta soli morskiej
200 ml śmietanki 18 % słodkiej UHT
100 g sezamu
Na patelni rozpuść cukier, sól, dodaj masło. Na chwilę zestaw patelnię z ognia i mieszając dodawaj powoli śmietankę aż powstanie gęsty sos karmelowy. Ponownie podgrzewając dodaj sezam i wymieszaj. Odstaw do wystygnięcia.
Kiedy ser będzie już ścięty wylej cały karmel na ciasto i wstaw jeszcze do lodówki najlepiej na całą noc.
Smacznego !
wygląda świetnie zwłaszcza ta polewa, pycha:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny.
OdpowiedzUsuńnooooo! wyglada obłędnie!
OdpowiedzUsuńKarmelowo - sezamowa polewa?! Intrygujące, intrygujące... :) I do tego bardzo atrakcyjnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńTen sezamowy karmel mnie zaintrygował. Będę musiała spróbować :)
OdpowiedzUsuńten sernik tak pysznie wygląda, że chciałabym żeby wyskoczył mi na talerz z laptopa ;D
OdpowiedzUsuńcudny! widać, że rozpływał się w buzi:D
OdpowiedzUsuńMmmm aż ślinka cieknie na sam widok;p nie pozostaje nic innego jak wypróbować twój przepis;) pozdrawiam i zapraszam do odwiedzenia mojego bloga: http://wlasnorecznecudenka.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń