Strony

6 listopada 2013

Sernik na zimno z ananasem i karmelem sezamowym


Foremka kwadratowa o wymiarach 22 cm x 22 cm lub okrągła tortownica o średnicy 20-23 cm wysmarowana masłem i wyłożona papierem do wypieków.

Spód

3 białka
3 żółtka
100 g cukru
100 g mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 łyżeczki cukru waniliowego 

Białka ubij na sztywną pianę z cukrem. Ubijając powoli dodawaj po jednym żółtku i mąkę, proszek do pieczenia oraz cukier waniliowy.

Przelej ciasto do foremki w której będziesz piec i wstaw do pieca na ok 15-20 minut (do suchego patyczka). Upieczone ciasto wyciągnij z piekarnika i odstaw do wystygnięcia. Nie wyciągaj z formy.

Masa serowa

900 g sera twarogowego trzykrotnie zmielonego
pół szklanki jogurtu greckiego
150 g cukru
1 puszka ananasów pokrojonych i odsączonych (nie wylewaj soku posłuży Ci jako poncz do ciasta)
3 łyżeczki żelatyny
1/4 szklanki gorącej wody

Żelatynę rozpuść w gorącej wodzie, następnie przygotuj masę.
Wymieszaj ser z jogurtem, cukrem, ananasem. Dodaj rozpuszczoną żelatynę.

Upieczony biszkopt po nakłuwaj  widelcem lub wykałaczką. Wlej cały sok z ananasów na ciasto.
Przelej gotową masę na biszkopt przykryj i schowaj do lodówki na minimum 3 godziny.

Karmel sezamowy

100 g cukru trzcinowego
2 łyżki masła
szczypta soli morskiej
200 ml śmietanki 18 % słodkiej UHT
100 g sezamu

Na patelni rozpuść cukier, sól, dodaj masło. Na chwilę zestaw patelnię z ognia i mieszając dodawaj powoli śmietankę aż powstanie gęsty sos karmelowy. Ponownie podgrzewając dodaj sezam i wymieszaj. Odstaw do wystygnięcia.

Kiedy ser będzie już ścięty wylej cały karmel na ciasto i wstaw jeszcze do lodówki najlepiej na całą noc.

Smacznego !

8 komentarzy:

  1. wygląda świetnie zwłaszcza ta polewa, pycha:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Karmelowo - sezamowa polewa?! Intrygujące, intrygujące... :) I do tego bardzo atrakcyjnie się prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten sezamowy karmel mnie zaintrygował. Będę musiała spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ten sernik tak pysznie wygląda, że chciałabym żeby wyskoczył mi na talerz z laptopa ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. cudny! widać, że rozpływał się w buzi:D

    OdpowiedzUsuń
  6. Mmmm aż ślinka cieknie na sam widok;p nie pozostaje nic innego jak wypróbować twój przepis;) pozdrawiam i zapraszam do odwiedzenia mojego bloga: http://wlasnorecznecudenka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wizytę na blogu i komentarz. Proszę o nie umieszczanie w nich spamu, ponieważ będzie natychmiast kasowany.
Asia