Strony

27 czerwca 2013

Torta della Nonna czyli ciasto włoskiej babci


Torta della Nonna czyli ciasto włoskiej babci.
Kolejna pozytywna i pyszna porcja naszych wspólnych spotkań przy piekarniku z Beatką z "Kuchni w zieleni"  Mamy bardzo dużo chęci, lecz mało czasu. Ale wszystko przed nami :)
Ciasto, które zaprezentowałyśmy tym razem, jest dość pracochłonnym wypiekiem i szczerze mówiąc ja osobiście musiałam dojrzeć żeby je zrobić. Natomiast nagroda w postaci efektu końcowego jest naprawdę warta tej pracy. Ciasto jest przepyszne, rozpływa się w ustach. Na zewnątrz kruche ciasto a w środku delikatny lekko cytrynowo-waniliowy krem budyniowy. "Kropką nad i" są piniole, które przyjemnie chrupią.
 Ciasto Beatki możecie znaleźć tutaj

(Przepis na ciasto pochodzi z książki: White Plate Słodkie" Elizy Mórawskiej)

Tortownica o średnicy 24 cm posmarowana masłem i wyłożona papierem do wypieków.
Temperatura w piekarniku 180 stopni Celsjusza

Ciasto
300 g mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/4 łyżeczki soli
70 g cukru pudru
150 g miękkiego masła
1 jajko
1 żółtko
1/2 łyżeczki ekstraktu z wanilii

Budyń
500 ml mleka
skórka starta z jednej cytryny
3 żółtka
100 g drobnego cukru
50 g mąki pszennej

Do posmarowania
jajko wymieszane z łyżką śmietany
garść orzeszków piniowych
odrobina cukru pudru

Ciasto: mąkę i proszek do pieczenia przesiej przez sito i zmieszaj w misce z solą i cukrem pudrem. Dodaj masło, jajko, żółtko, wanilię i zagnieć ciasto. Będzie delikatnie klejące. Podziel je na 2 części: mniejszą i większą. Większym kawałkiem ciasta wylep spód i brzegi tortownicy do mniej więcej połowy wysokości tortownicy. Schowaj do lodówki.

Drugi kawałek ciasta rozwałkuj na okrąg o średnicy 24 cm i również należy schłodzić w lodówce.

Budyń: w garnuszku zagotuj mleko ze skórką cytrynową. Odstaw do wystygnięcia.
Żółtka utrzyj z cukrem na kogel-mogel. Ucierając dodawaj stopniowo mąkę. Kiedy mąka będzie dobrze rozprowadzona  powoli, cały czas miksując, dodawaj mleko.
Masę przełóż do większego garnka i ugotuj gęsty budyń na średnim ogniu, cały czas mieszając. Początkowo masa będzie rzadka i płynna , ale po ok 15-20 minutach powinna zgęstnieć (mnie zajęło to ok 30 minut). Mieszanie sprawi że w budyniu nie będzie grudek i nie przywrze do dna garnka.
Gdy budyń będzie gęsty, zestaw garnek z ognia i przykryj folią aluminiową (to zapobiegnie powstawaniu kożucha) aby ostudzić.
Wyjmij tortownicę z lodówki i wlej budyń na ciasto. Na wierzch ułóż drugi rozwałkowany kawałek ciasta i zlep brzegi. Wierzch posmaruj jajkiem i posyp orzeszkami.

Wstaw do piekarnika nagrzanego do 180 stopni C na 45-50 minut. Jeśli po 30 minutach brzegi będą zrumienione przykryj folią aluminiową aby dopiec całe ciasto.
Wyciągnij z piekarnika i ostudź na metalowej kratce. Przed podaniem oprósz cukrem pudrem.

Smacznego !


10 komentarzy:

  1. ciasta z budyniem to jedne z moich najbardziej ulubionych :) wkład pracy z pewnością wynagrodzony przyjemnością jedzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. wygląda bardzo smacznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. wygląda pysznie:) przepis zapisuję:)

    OdpowiedzUsuń
  4. No i tym sposobem oslinilam monitor :)

    OdpowiedzUsuń
  5. włoska babia wie, co najlepsze!

    OdpowiedzUsuń
  6. Właśnie takie lubię... Nie wściekle słodkie, a kremowe i takie... domowe! Pysznie...

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytasz w moich smakach Asiu... właśnie ciasto zjadłabym dzisiaj najchętniej. Powiedz Asiu, czy ciasto, zwłaszcza w dolnej warstwie było super kruche czy trochę namokło?
    AniaC

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu ciasto w ogóle nie namokło, było bardzo smaczne- ani twarde ani za miękkie. Było bardzo smaczne :) Serdecznie pozdrawiam.

      Usuń
  8. Asiu, z dnia na dzień jestem Twoją coraz większą fanką;) Ciasto wypisz-wymaluj jak wyjęte z książki Pani Elizy;) Piękne!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wizytę na blogu i komentarz. Proszę o nie umieszczanie w nich spamu, ponieważ będzie natychmiast kasowany.
Asia